HEL – czyli koncert na końcu Polski

2 lipca w niedzielę mieliśmy zaszczyt i przyjemność śpiewać dla Was w mieście HEL. Co prawda diabelski autobus 666 już nie kursuje, ponieważ został zamieniony na bardziej neutralny…669, ale jednak udało nam się dojechać. Dziękujemy, że z nami byliście. Mimo wiatru, mimo deszczu, mimo konkurencji zza pleców. Jesteśmy szczęśliwi, że tak licznie przybyliście na nasze spotkanie i oczywiście zapraszamy na najbliższe. Fotorelacji z HELu oraz informacji o kolejnych koncertach szukajcie na naszym profilu fb.

AHOJ! https://www.facebook.com/MeskiChorSzantowyZawiszaCzarny

fot. Adriana Siwińska

Share: